Jak wybrać odpowiedni nagłówek kursu internetowego?
Nie ma wątpliwości, że dobra treść przekłada się na sukces produktu informacyjnego, a dobry nagłówek kursu internetowego to więcej niż połowa sukcesu.
Badania marketerów pokazują, że ruch na Twojej stronie może się zmieniać nawet o 500% w zależności od formy nagłówka! Dodatkowo 8 na 10 osób czyta nagłówek, a tylko 2 na 10 pozostałą część artykułu. Dlatego szalenie istotną rzeczą jest poświęcenie czasu na dobranie odpowiedniego nagłówka do swojego kursu internetowego. Dobrze dobrany nagłówek nie dość, że przykuje uwagę potencjalnego klienta i zachęci go do zapoznania się z ofertą, ale też przyciągnie większy ruch. A wiadomo – większy ruch – to większe prawdopodobieństwo sprzedaży produktu.
Jakie mamy formy nagłówków?
Biorąc pod uwagę to, jak wielką rolę odgrywa nagłówek i wpływa na stopień klikalności zarówno w wynikach wyszukiwania jak i kanałach społecznościowych postanowiłam przyjrzeć się dzisiaj różnym formom nagłówka, które budzą wśród czytelników różne emocje. Najczęściej występujące nagłówki moglibyśmy podzielić na 5 kategorii:
- Forma podstawowa (Skuteczne i sprawdzone metody zarządzania czasem, które pozwolą Ci zyskać więcej czasu dla siebie każdego dnia.)
- Forma pytania (Czy znasz skuteczne i sprawdzone metody zarządzania czasem, które pozwolą Ci zyskać więcej czasu dla siebie każdego dnia?)
- Forma poradnika (Jak zarządzać czasem żeby zyskać więcej czasu dla siebie każdego dnia?)
- Forma liczbowa (10 skutecznych i sprawdzonych metod zarządzania czasem, które pozwolą Ci zyskać 3 godziny więcej czasu dla siebie każdego dnia)
- Forma potrzeby (Skuteczne i sprawdzone metody zarządzania czasem, które są niezbędne w Twoim życiu dla zyskania 3 godzin więcej czasu dla siebie każdego dnia)
Najlepsze przykłady znajdziemy na stronie udemy.com – największej platformie sprzedaży kursów internetowych. Największą zapisywalność odnotowują kursy z nagłówkiem poradnikowym czyli. tzw. how to oraz te, które posiadają w tytule cyfry.
Takich przykładów można podać bardzo wiele. Temat jest o tyle ciekawy, że jedna z firm amerykańskich – Conductor – pokusiła się o przeprowadzenie sondy wśród internautów. Pozwolę sobie przytoczyć wyniki ich badań.
Według ankiety największą popularnością cieszą się nagłówki, w których znajdują się cyfry – aż 36% respondentów klika w nagłówki opatrzone cyframi, na drugim miejscu uplasowały się nagłówki w formie potrzeby (21%), następnie poradniki (17%), wersja podstawowa (15%), najmniejszą popularnością cieszą się nagłówki, które przybierają formę pytania.
Z punktu widzenia płci lepszym powodzeniem cieszą się liczby wśród kobiet 🙂 W innych przypadkach różnice nie są aż tak widoczne i minimalnie większe zainteresowanie pozostałą formą nagłówków przejawiają mężczyźni.
W kolejnym kroku amerykańscy eksperci przeprowadzili testy na obecność w nagłówkach słów typu: najlepszy, perfekcyjny, sprytny/błyskotliwy itp. Czyli jak ankietowani będą reagować na znajdujące się w zdaniu superlatywy. W kilku zdaniach znajdowało się od 0 – 4 tego typu słów:
- 27 sposobów na wytrenowanie psa (0)
- 27 najlepszych sposobów na wytrenowanie psa (1)
- 27 najlepszych w historii sposobów na wytrenowanie psa (2)
- 27 najlepszych w historii sposobów na wytrenowanie idealnego psa (3)
- 27 sprytnych i najlepszych w historii sposobów na wytrenowanie idealnego psa (4)
Badania pokazały, że więcej niż połowa respondentów (51%) preferuje formę nagłówków zawierającą od 0 – 1 superlatyw. Co ciekawe w przypadku większej ilości superlatyw zawartych w zdaniu (2 -3) zainteresowanie jest mniejsze, natomiast przy 4 popularność wyraźnie wzrasta i wynosi 25% Wniosek z tego taki, że formy pośrednie cieszą się mniejszym zainteresowaniem, więc albo stawiamy na konkret, albo na formę agresywną.
W następnej kolejności przeprowadzono testy różnych sposobów formatowania tekstu. Respondentom przedstawiono kilka zdań o tej samej treści, ale o różnym formatowaniu:
- 5 kroków na to, aby przygotować się na zbliżającą sie apokalipsę zombie (małymi literami)
- 5 KROKÓW NA TO, ABY PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA ZBLIŻAJĄCĄ SIĘ APOKALIPSĘ ZOMBIE (dużymi literami)
- 5 Kroków na to, aby Przygotować się na Zbliżającą się Apokalipsę Zombie (wyrazy zaczynające się dużą literą)
- Bez preferencji
Respondenci bezapelacyjne wybrali formę nr. 4, a co ciekawe jednemu na 5 ankietowanych nie przeszkadza gdy piszemy z włączonym caps lockiem. Natomiast najmniejszym powodzeniem cieszą się nagłówki pisane małymi literami.
Nagłówki mają mówić o konkretach i efektach
Badania i statystyki mogą nam sporo podpowiedzieć w jaki sposób formatować i budować nagłówki do swoich artykułów, kursów czy e-maili. Postawmy się w roli czytelnika, który codziennie zalewany jest masą informacji z internetu, z portali społecznościowych, ze skrzynki pocztowej. Żeby się przebić wśród całej masy informacji zalewającej nas każdego dnia musimy naprawdę przyłożyć się do tego, aby nasz nagłówek mówił jasno i konkretnie czego dotyczy dany kurs i jakich efektów można się spodziewać po jego ukończeniu.
Innymi słowy, musimy jasno czytelnikowi powiedzieć co otrzyma i jakie efekty uzyska po wdrożeniu naszych wskazówek. Weźmy przykład z początku tego artykułu: „10 skutecznych i sprawdzonych metod zarządzania czasem, które pozwolą Ci zyskać 3 godziny więcej czasu dla siebie każdego dnia„. Nagłówek nie daje cienia wątpliwości co potencjalny klient otrzymuje. Mamy konkretnie podane: 3 godziny więcej dla siebie każdego dnia… nie „więcej czasu”, „dużo czasu”, „mnóstwo czasu” – bo ile tak naprawdę oznacza „więcej”? Dla jednych „więcej” będzie oznaczać pół godziny, dla innych 2, a dla jeszcze innych 6 godzin… Ludzie muszą mieć pewność co otrzymują w zamian za zdecydowanie się na zakup kursu.
Równie skuteczna jest forma potrzeby, która zajmuje 2 miejsce w rankingu popularności. „Skuteczne i sprawdzone metody zarządzania czasem, które są niezbędne w Twoim życiu dla zyskania 3 godzin więcej czasu dla siebie każdego dnia” – nagłówek nie pozostawia złudzeń, że potrzebujesz tych 3 godzin dziennie wyłącznie dla siebie i możesz w tym czasie robić to czego do tej pory nie mogłeś ze względu na brak czasu.
Najbardziej konkretnie możemy się wyrazić poprzez formę liczbową dlatego tak dużą popularność zyskują nagłówki, w których zawarte są cyfry.
Podsumowanie
Śledź statystyki i buduj wnioski na podstawie zebranych danych. Nie oznacza to, że od razu musimy popadać w paranoję i wszędzie gdzie się da wciskać do nagłówków liczby. Czasami po prostu lepiej mieć przygotowane 2 formy, np. „10 sposobów na …” lub „Jak uzyskać więcej…”, a następnie przetestować i wybrać tą która jest lepiej „klikalna”.
Najważniejsze żeby zawsze poświęcić odpowiednią ilość czasu na stworzenia nagłówka. Czasami koncentrujemy się głównie na treści zamiast zadbać o nagłówek, który decyduje o tym czy treść, którą tak pieczołowicie przygotowywaliśmy, w ogóle zostanie zauważona przez czytelnika. Pamiętaj, to o czym wcześniej mówiliśmy – 8 na 10 internautów czyta nagłówek, a tylko 2 na 10 dalszą treść.
Staraj się też używać zwrotów, które w sposób jednoznaczny określą zawartość Twojego produktu i wyraźnie zaznaczą jakich wyników może się spodziewać potencjalny Klient. Klient musi wiedzieć, że uzyska konkretny efekt po wdrożeniu wszystkich metod opisanych w kursie.
Staraj się manipulować formą nagłówka pod kątem wyszukiwania. Pamiętaj, że tylko określony fragment Twoich treści będzie się wyświetlać w wynikach wyszukiwania, więc to w jaki sposób dopracujemy nagłówek pod kątem wyszukiwarki decyduje o tym, czy internauta kliknie w dany link czy.