Promowanie kursów i szkoleń na blogu nie odniesie efektu jeśli nie będziemy w stanie przykuć uwagi czytelnika. Sprawdzasz statystyki ruchu w Google Analytics i co widzisz? Średni czas spędzony na Twoim blogu to kilkanaście sekund, czasem ok. 1 min, czasem mniej… Starasz się pisać regularnie na blogu, spędzasz mnóstwo czasu na gromadzeniu materiałów i przygotowywaniu wartościowych artykułów, ale nie widzisz zadowalającego ruchu, a użytkownicy szybko opuszczają Twoją stronę.
Idealny świat blogera to godziny spędzone na czytaniu naszych artykułów… ale niestety tak nie jest i nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Jedyne co możemy zrobić i na czym się powinniśmy koncentrować to sprawić, że internauci będą powracać na naszą stronę z określoną regularnością – im większą tym lepiej. Nie muszą to być wcale godziny, wystarczy parę minut, ale za to co najmniej kilka razy w tygodniu.
Polecam Ci parę metod, które sprawią, że internauci nie będą opuszczać Twojej strony po paru sekundach.
Jest coś takiego, że jak wchodzisz na jakąś stronę i widzisz w panelu bocznym artykuły, które najczęściej były czytane przez internautów to odruchowo klikasz w nie. Jeśli były najczęściej klikane to z pewnością musi być coś wartościowego więc ciekawość w tym przypadku zwycięża. Możesz to sprawdzić na statystykach z wtyczką WordPress Popular Posts. W ten sposób będziesz mieć pewność, który temat zatrzymał użytkowników na dłużej i będziesz mógł budować całe portfolio artykułów zgłębiające szczegółowo dany temat.
Na końcu każdego artykułu powinieneś zadać pytanie internautom. Jest to zachęta do wszczęcia dyskusji i nawiązania relacji ze swoimi czytelnikami. Posty z dużą liczbą komentarzy są częściej odwiedzane, łatwiej jest włączyć się do dyskusji. Nie każdy lubi komentować jako pierwszy 🙂 Sam fakt wpisania komentarza mobilizuje czytelnika do tego żeby zatrzymać się dłużej na blogu.
Jeśli aktywnie reagujesz na komentarze to też zachęcasz komentujących do powracania na Twoją stronę. Zyskujesz większe grono czytelników, którzy spędzają więcej czasu na Twoim blogu.
Proste.
Jeśli trafiasz na bloga, gdzie autor zadaje na końcu artykułu pytanie – włącz się do dyskusji. Jeśli aktywnie komentujesz sprowadzisz z pewnością część czytelników tego bloga również do siebie.
Artykuł na blogu nie powinien być rozprawką naukową, nie powinny się znajdować zwroty niezrozumiałe dla przeciętnego użytkownika. Oczywiście możesz pisać w taki sposób jaki Ci pasuje, ale musisz wiedzieć jedno: większą popularność mają blogi pisane prostym językiem w tonie konwersacji. Czytelnik musi się czuć komfortowo, nie powinien odnosić wrażenia że jesteś “ponad” nim.
Być może język tego bloga nie jest najwyższych lotów, ale przynajmniej mam pewność, że nikt nie będzie się zastanawiać “o co kaman?”
Będąc dzisiaj w księgarni natknęłam się na pozycję Listy do Steve’a Jobsa. Jeden z czytelników napisał bezpośrednio maila do Steve’a z zapytaniem czy to prawda, że odpowiada na wiadomości zwykłych fanów Brzmiało to mniej więcej tak (nie dosłownie…): “to naprawdę byłoby coś wielkiego, gdyby się okazało, że Ty (czyt. Steve) osobiście czytasz i odpisujesz na maile swoich fanów. ” Steve odpisał krótko, że tak – to prawda.
Na początku blogowania nie spodziewaj się fali wiadomości od swoich czytelników. Na tym etapie łatwiej będzie Ci pomóc osobom, które zwracają się do Ciebie bezpośrednio z prośbą o pomoc. Zdaję sobie sprawę z tego, że im większą popularność będzie zdobywać Twój blog tym trudniej będzie Ci odpowiadać na wszystkie wiadomości. Najlepiej w takim wypadku jest pogrupować pytania od czytelników i odpowiedzieć hurtem w postaci artykułu na blogu lub w formie wideo odpowiedzi.
Jest to jedna lepszych metod zatrzymania czytelnika na dłużej na swoim blogu. Użytkownik, który przeczyta artykuł do końca widzi kolejny w podobnym temacie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kliknie w link z podobnym postem. Po dodaniu widżetu “Related Posts” na jednym z moich blogów czas spędzony na stronie zwiększył się o parę procent.
Prosta metoda, a daje bardzo dobre wyniki.
Jeśli zastosujesz się do tych 5 wskazówek na pewno zauważysz różnicę. Oczywiście nie od razu. Czasami trzeba kilku miesięcy żeby blog nabrał rozpędu i budził zaufanie czytelników. Metody, które opisałam stosuję na pozostałych swoich blogach. Ten, który czytasz w tym momencie jest jeszcze zbyt młody, żeby widzieć zadowalające wyniki 🙂 Będziesz jednak miał możliwość śledzenia rezultatów osiąganych przez ten blog, które postaram się systematycznie publikować.
A ty jakie metody stosujesz, żeby przyciągnąć na dłużej czytelników do swojego bloga?
